ŚMIERĆ
Mój królik był jakiś za bardzo spokojny i słaby , więc pojechałam z mamą do weterynarza . Pani powiedziała że jeśli nie zostanie u niej to może zdechnąć ale i tak nie ma 100% -wej pewności że przeżyje . Więc ja zapłakana wyszłam z kliniki i mama mówiła że wszystko będzie dobrze . Miałam takie przeczucie że niestety nie przeżyje ...
FANCYFAIR
Wieczorem w szkole odbyło się Fancy Fari , to taka akcja charytatywna , w tym roku pieniądze zbieraliśmy pieniądze dla COLOMBI . Można było kupować różne rzeczy , zrobić sobie zmywalny tatuaż ,fryzurę , paznokcie z wzorami oraz grać w różne gry . Było naprawdę fajnie , to wszystko skończyło się o godzinie 22:00.
WYJAZD NA FERIE + ŚMIERĆ
Z rana o godzinie 8:00 wyruszyliśmy w podróż do polski na ferie zimowe które trwały tydzień . Przejechaliśmy całą Holandię , dojeżdżając do Niemiec zadzwonił telefon .Mama odebrała i wiedziałam o co chodzi , zaczęłam płakać przed zakończeniem rozmowy telefonicznej . Płakałam ciągle ,bez przerwy przez dwa dni miałam ciągle zapłakane oczy .Ale w końcu zrozumiałam że kiedyś będę musiała się z tym pogodzić .
FERIE
Dojechaliśmy do domu ,poszłam do domu Julki i przywitała mnie gigantycznym uściskiem .Potem dotarły IGA i ZUZIA , byłyśmy wszystkie w komplecie . Moje najlepsze przyjaciółki i ja , coś wspaniałego . Tak za nim tęskniłam , i w końcu się spotkałyśmy . Przez pół roku się nie widziałyśmy , tęsknota mnie ZŻERAŁA . Poszłyśmy na pizze COLOSEUM <33 Zeżarłam Julce szyneczkę xDD ale to tylko szczegół . Kocham je najbardziej na świecie moje BFF ! <33 i ten pieprzony Doz który strzelił focha i kazał nam wypierdalać . ;/
Mam go dosyć , sory ale przepraszałam go ze 3 razy a on kazał nam spadać . Czy to jest FAIR ? Ja tak nie uważam , ale po co pogrążać się w ten temat ?! Ta nasza cudowna niedziela nam troszeczkę nie wypaliła . Kocham robić Dżólji wiochę . Kocham pić KOKA-KOLEŁ w kubeczkach z ŻABKI . To był wspaniały tydzień ! Dziękuję Wam . ;*
A teraz pozostaje mi tylko odliczanie do koncertu , świąt oraz wakacji .
